Rate this post

Jak wiadomo nowi sąsiedzi, równa się nowe utrapienie. Nowy sąsiad, współlokator, często hałasuje. Przy przeprowadzce, często gubi rzeczy, po które potem trzeba łazić na klatkę i mu znosić. Często możemy usłyszeć ten wredny stuk i puk. Jeszcze nic jeśli jest to nasz sąsiad, który zamieszka nad nami 2 piętra. Wtedy nie słyszymy niczego gorzej jednak, jeśli zamieszka on nad nami. Co wtedy czynimy?
Ja osobiście nic, ale polecam się wyprowadzić… Tak wyprowadzić. Otóż w Polsce w ostatnich czasach nieruchomości potaniały. Okazuje się, że wyprodukowanie takowej nie jest, aż tak bardzo kosztowne. Najlepiej kupić sobie jakieś pole  z dala od miasta, które drogie nie będzie. Następnie wynająć jakąś grupę robotników, zamówić w biurach tworzących kształty architektoniczne jakieś bardzo fajne projekty. Dać do realizacji i czekać na efekty. Wtedy nikt nam nie będzie przeszkadzał, a cisza będzie, aż nam doskwierać na tyle poważnie, że uwierzcie mi na słowo, prędzej czy później przesiedzicie nie jedną noc w galerii handlowej, czy na mieście.