Czy cenę nieruchomości można negocjować? Specjaliści od tematu twierdzą, że tak. Nawet jeśli wydaje się nam, że deweloperzy oferują za metr kwadratowy stawkę, która nie jest przesadnie wygórowana, warto podjąć pewien negocjacyjny wysiłek. Zasada ta dotyczy przede wszystkim właśnie tych nieruchomości, które są wystawiane na sprzedaż na rynku pierwotnym. Klient często kupuje dosłownie „dziurę” w ziemi, która dopiero w przyszłości stanie się nowym budynkiem mieszkalnym. Na tym etapie proces negocjacyjny działa ewidentnie na naszą – konsumentów – korzyść. Nie łudźmy się: wyjściowa cena deweloperska z pewnością nie jest nigdy okazyjna, niezależnie od tego, co dana firma ma nam na ten temat do powiedzenia. Często okazuje się, że umiejętnie negocjujący klient potrafi obniżyć ją nawet o kilkadziesiąt procent. To naprawdę bardzo dużo, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, iż wielu klientów musi zaciągnąć kredyt, aby w ogóle pomyśleć o kupnie mieszkania. Przy umiejętnie prowadzonych negocjacjach cena spada, co nie pozostaje bez wpływu na zmniejszenie wartości kredytu.
